Forum chorych na szpiczaka
Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum chorych na szpiczaka Strona Główna
->
Forum testowe
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Forum testowe
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
jabar
Wysłany: Nie 16:56, 25 Sty 2009
Temat postu: szpiczak
Masz racje znalazłam art.na temat bortezomibu p.dr.Urbańskiej z Kliniki Hematologii w Łodzi.odezwe sie po wizycie .Jeszcze raz dziekuje.
wieloj
Wysłany: Nie 16:09, 25 Sty 2009
Temat postu: Re: szpiczak mojego męza
Witaj Barbaro.
Ten program dotyczy pacjentów w całej Polsce. O włączeniu do programu decyduje lekarz i szpital prowadzący leczenie pacjenta na podstawie przebiegu choroby i rokowań.
Pozdrawiam. Wiesław.
jabar
Wysłany: Nie 15:47, 25 Sty 2009
Temat postu: szpiczak mojego męza
Bardzo sie ciesze ze napisałes o programie leczenia opornych postaci szpiczaka.Czy ten program dot. tez Łodzi? We wtorek jedziemy do lekarza i zaraz go spytam o ten program.Mój mąż jest 2 lata po autopszeszeczepie i nastapiłon pogorszenie, jest po kuracji Dexavenem. Nie może podejść do drugiego autopszeszczepu bo ma uszkodzone nerki - nie jest dializowany.Barbara
wieloj
Wysłany: Nie 14:48, 25 Sty 2009
Temat postu: Re: Bortezomib
Witam Gościu.
Jest wśrod nas taki zwyczaj, aby podpisać się choćby imieniem.
Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to nie byłem leczony bortezomibem, lecz jestem leczony jak Twoja mama talizerem, czasem z dodatkiem deksametazonu, a poprzednio także cyklofosfamidu (CTD). Nie wiem dlaczego Twoją mamę leczono schematem VAD. Od pewnego czasu stosuje się go coraz rzadziej.
W 2008 r. NFZ prowadził program "LECZENIE OPORNYCH POSTACI SZPICZAKA MNOGIEGO (PLAZMOCYTOWEGO)"
Program polega na leczeniu bortezomibem chorych z powodu szpiczaka mnogiego, u których wystąpiła progresja choroby po co najmniej 2 cyklach leczenia I rzutu lub brak poprawy częściowej po 4 cyklach leczenia I rzutu bez wykorzystania bortezomibu (II rzut leczenia), a także u których wystąpił nawrót choroby powyżej roku po uzyskaniu remisji częściowej po zastosowaniu chemioterapii wysokodawkowej i przeszczepu szpiku, bądź po więcej niż 2 latach leczenia I i II rzutu, oraz u chorych chorych z nawrotem szpiczaka po chemioterapii wysokodawkowej i przeszczepie autologicznym szpiku, zakwalifikowanych do przeszczepu allogenicznego (III rzut leczenia).
Na 2009 r. NFZ przewiduje w "Wykazie Terapeutycznych Programów Zdrowotnych" kontynuację tego programu.
Więcej na ten temat poczytasz korzystając z zakładki:
http://www.szpiczak.bialystok.pl/Leczenie_opornych_postaci_szpiczaka_mnogiego.pdf
Pozdrawiam. Wiesław.
Gość
Wysłany: Sob 1:31, 24 Sty 2009
Temat postu: Bortezomib
Witam!
Od kwietnia moja mama była leczona talizerem i deksametazonem, wyniki byly obiecujace byla remisja, mama czula sie lepiej. Jednak teraz choroba wrocila, jest progresja. Podali mamie chemie wg schematu VAD po ktorej zaczelo jej wszystko wysiadac, caly organizm,bylo bardzo zle, czula sie fatalnie, teraz cudem dochodzi do siebie. Lekarze musza zmienic leczenie. Wiem ze miala dostac bortezomib, ale teraz okazalo sie ze jednak nic z tego. lekarz nie wyjasnil dlaczego. W lutym ma sie zglosic na chemie wg schematu CTD, ale boje sie ze znowu bedzie po niej zle. Czy ktos z Was byl leczony bortezomibem? dlaczego moja mama nie zostala dzakwalifikowana do tego sposobu leczenia? jezeli ktos cos na ten temat wie prosze o pomoc.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin