Forum chorych na szpiczaka
Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum chorych na szpiczaka Strona Główna
->
Forum testowe
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Forum testowe
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Izabela, lat 49
Wysłany: Nie 15:16, 14 Cze 2009
Temat postu: Złamanie patologiczne kości śródstopia
Szukam i czytam i próbuję uspokoić samą siebie, ale im więcej grzebię w Internecie, tym jest gorzej.
Od pewnego czasu boli mnie prawa noga. Pojawił się również obrzęk ograniczający zginanie palców- zaczęłam utykać. Poszłam do lekarza rodzinnego. Zrobiłam wyniki ogólne i rentgen prawej stopy.
Wyniki są następujące: ogólnie morfologia w normie- leukocyty- 7,1 tys/ul, erytrocyty- 4,37 mln/ul, hemoglobina- 14,4 g/dl, i wiele innych w normie (nie wiem, które są tu jeszcze istotne), OB- 10 mm/h, CRP- 0,20 mg/dl.
Opis prześwietlenia:
złamanie trzonu IV kości śródstopia podgłowowo, zmiany osteolityczne głowy kości, w tym geody, podwichnięcie stawu śródstopno- paliczkowego, poszerzenie cienia tkanek miękkich- prawdopodobnie nałożenie się zmian pourazowych na zmiany zapalne stawu. Zniekształcenie głowy II kości śródstopia, nadżerki powierzchni stawowej, przewężenie szpary stawu śródstopno- paliczkowego (zmiany sugerujące przebycie martwicy jałowej KohlerII). Stopa poprzecznie płaska.
Lekarz rodzinny skierował mnie do chirurga, bo do ortopedy czeka się ok. 3 miesiące. Chirurg jednak z dopiskiem PILNE! wysłał mnie do ortopedy. Ortopeda przyjął mnie i w trybie PILNE! skierował na tomograf.
Ja nadal nie wiem, co się dzieje i BOJĘ SIĘ. Boję się strasznie!
Do badania jeszcze kilka dni, a ja płaczę po nocach, do głowy przychodzą mi najgorsze myśli, bo czytając informacje w Internecie nabieram przekonania, że proces, jaki zachodzi w moich kościach ma podłoże, o jakim tu właśnie czytam.
Na jednym z forum odpowiedziano mi, że tomografia robiona jest po to, by wykluczyć lub rozpoznać chorobę nowotworową, np. szpiczaka.
Jak przetrwać to wszystko psychicznie, czy faktycznie tylko te Internetowe wersje wchodzą w rachubę? Jakie są w tej sytuacji rokowania? A co z drugą stopą? Nikt jej nie ogląda, nie bada, a może w niej to samo, co w prawej? Często pobolewa mnie również prawe biodro i obydwa kolana. Może tam też coś się dzieje?
wieloj
Wysłany: Wto 11:47, 02 Wrz 2008
Temat postu:
Witam Cię Ewelka.
Oczywiście, że to forum jest administrowane. Wystarczy zajrzeć na post: Szpiczak od 2006 roku.
Zaznaczam jednak, że jest to forum dla osób chorych na szpiczaka.
Nie jestem lekarzem, ale jeśli wyniki morfologii są prawidłowe to nie widzę powodu do niepokoju, tym bardziej, że lekarz też tak twierdzi.
Przy szpiczaku jest przede wszystkim wysokie OB. Powyżej 30 może już budzić niepokój. Ponadto objawy szpiczaka to obecne białko monoklonalne oraz podniesione stężenie wapnia (> 10 mg/dL), dysfunkcja nerek (kreatynina > 2 mg/dL), niedokrwistość (hemoglobina < 10 gm/dL), choroba kości (osteoliza lub osteoporoza).
Jednym z objawów szpiczaka, jest rzeczywiście ból kości, ale taki objaw może wystąpić przy wielu innych chorobach.
Radzę Ci dalej szukać przyczyny tych bólów. Możesz przeczytać materiał: "Bóle kości, mięsni i stawów - problemy diagnostyczne i lecznicze" korzystając z linku:
http://www.szpiczak.bialystok.pl/pliki/Bole_kosci_miesni_i_stawow.pdf
Pozdrawiam. Wiesław (administrator).
Ewelka
Wysłany: Pon 10:31, 01 Wrz 2008
Temat postu:
Nie wiem, czy ktokolwiek jeszcze administruje to forum... Bo ja też mam pytanie,wynikające z desperacji... Od jakiś trzech tygodni bolą mnie kości. Najpierw były to stawy, od trzech dni piszczele. Nie jest to spowodowane zadnym urazem, ani zmęczeniem. Podstawowe badania krwi robiłam tydzień temu: OB, płytki, hemoglobina, CRP, kreatynina, wszystko w najlepszym porządku. Badanie moczu miesiąc temu - żadnych zmian. Mam 22 lata. Lekarz pierwszego kontaktu mowi, że o spiczau nie może być mowy, a ja umieram ze strachu. Prosze o pomoc!
agnieszka274
Wysłany: Sob 16:53, 23 Sie 2008
Temat postu: Czekamy na wyrok
Witam Wszystkich, Choroba ta nie dotyczy mnie tylko mojego partnera, mieszkamy obecnie w Wielkiej Brytanii, od roku byl leczony na nadcisnienie tetnicze, lekarz skierowal nas do szpitala aby sprawdzic nerki poniewaz zle pracuja, nadzieja na transplantacje itd. Ale przed wyjsciem ze szpitala dowiedzialam sie (on o niczym nie wie) ze czekamy na wiadomosc i potwierdzenie diagnozy SZPICZAK MNOGI. Nie wiem jak mu o tym powiem ale mam jeszcze nadzieje ze to nie bedzie to. On bardzo dobrze sie czuje nie ma zadnych objawow i tylko 40 lat. Pozdrawiam Was wszystkich i zycze powodzenia. Agnieszka
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin