Autor Wiadomość
jabar
PostWysłany: Nie 16:56, 25 Sty 2009    Temat postu: szpiczak

Masz racje znalazłam art.na temat bortezomibu p.dr.Urbańskiej z Kliniki Hematologii w Łodzi.odezwe sie po wizycie .Jeszcze raz dziekuje.
wieloj
PostWysłany: Nie 16:09, 25 Sty 2009    Temat postu: Re: szpiczak mojego męza

Witaj Barbaro.
Ten program dotyczy pacjentów w całej Polsce. O włączeniu do programu decyduje lekarz i szpital prowadzący leczenie pacjenta na podstawie przebiegu choroby i rokowań.
Pozdrawiam. Wiesław.
jabar
PostWysłany: Nie 15:47, 25 Sty 2009    Temat postu: szpiczak mojego męza

Bardzo sie ciesze ze napisałes o programie leczenia opornych postaci szpiczaka.Czy ten program dot. tez Łodzi? We wtorek jedziemy do lekarza i zaraz go spytam o ten program.Mój mąż jest 2 lata po autopszeszeczepie i nastapiłon pogorszenie, jest po kuracji Dexavenem. Nie może podejść do drugiego autopszeszczepu bo ma uszkodzone nerki - nie jest dializowany.Barbara
wieloj
PostWysłany: Nie 14:48, 25 Sty 2009    Temat postu: Re: Bortezomib

Witam Gościu.
Jest wśrod nas taki zwyczaj, aby podpisać się choćby imieniem.
Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to nie byłem leczony bortezomibem, lecz jestem leczony jak Twoja mama talizerem, czasem z dodatkiem deksametazonu, a poprzednio także cyklofosfamidu (CTD). Nie wiem dlaczego Twoją mamę leczono schematem VAD. Od pewnego czasu stosuje się go coraz rzadziej.
W 2008 r. NFZ prowadził program "LECZENIE OPORNYCH POSTACI SZPICZAKA MNOGIEGO (PLAZMOCYTOWEGO)"
Program polega na leczeniu bortezomibem chorych z powodu szpiczaka mnogiego, u których wystąpiła progresja choroby po co najmniej 2 cyklach leczenia I rzutu lub brak poprawy częściowej po 4 cyklach leczenia I rzutu bez wykorzystania bortezomibu (II rzut leczenia), a także u których wystąpił nawrót choroby powyżej roku po uzyskaniu remisji częściowej po zastosowaniu chemioterapii wysokodawkowej i przeszczepu szpiku, bądź po więcej niż 2 latach leczenia I i II rzutu, oraz u chorych chorych z nawrotem szpiczaka po chemioterapii wysokodawkowej i przeszczepie autologicznym szpiku, zakwalifikowanych do przeszczepu allogenicznego (III rzut leczenia).
Na 2009 r. NFZ przewiduje w "Wykazie Terapeutycznych Programów Zdrowotnych" kontynuację tego programu.
Więcej na ten temat poczytasz korzystając z zakładki: http://www.szpiczak.bialystok.pl/Leczenie_opornych_postaci_szpiczaka_mnogiego.pdf
Pozdrawiam. Wiesław.
Gość
PostWysłany: Sob 1:31, 24 Sty 2009    Temat postu: Bortezomib

Witam!
Od kwietnia moja mama była leczona talizerem i deksametazonem, wyniki byly obiecujace byla remisja, mama czula sie lepiej. Jednak teraz choroba wrocila, jest progresja. Podali mamie chemie wg schematu VAD po ktorej zaczelo jej wszystko wysiadac, caly organizm,bylo bardzo zle, czula sie fatalnie, teraz cudem dochodzi do siebie. Lekarze musza zmienic leczenie. Wiem ze miala dostac bortezomib, ale teraz okazalo sie ze jednak nic z tego. lekarz nie wyjasnil dlaczego. W lutym ma sie zglosic na chemie wg schematu CTD, ale boje sie ze znowu bedzie po niej zle. Czy ktos z Was byl leczony bortezomibem? dlaczego moja mama nie zostala dzakwalifikowana do tego sposobu leczenia? jezeli ktos cos na ten temat wie prosze o pomoc.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group