Autor Wiadomość
Izabela, lat 49
PostWysłany: Wto 10:42, 07 Lip 2009    Temat postu:

Wczoraj odebrałam wynik z tomografii. Diagnoza brzmi: chrzęstniak.
Co będzie dalej okaże się po wizycie u lekarza, ale myślę, że nie jest źle Smile
Pozdrawiam Cię administratorze tego forum i jeszcze raz dziękuję, że poświęciłeś swój czas moim obawom. Trzymaj się jak najlepiej Smile
Izabela, lat 49
PostWysłany: Pią 15:55, 19 Cze 2009    Temat postu:

Bardzo dziękuję za odpowiedż.
Dzisiaj miałam mieć zrobioną tomografię komputerową, ale niestety, sprzęt popsuł się i badanie przełożono na 3 lipca.
Wiem, że nie mogę sobie życzyć, aby te niechciane choroby omijały mnie (bo w końcu nie jestem jakimś wyjątkiem), ale jednak mam nadzieję, że przyczyna mojego złamania okaże się mniej poważna, niż szpiczak.
W każdym razie nastawiam się i na taką ewentualność i na pewno zajrzę na poleconą mi przez Ciebie stronę.
Tym razem nie oczekuję odpowiedzi i życzę Ci jak najlepszego zdrowia, jakie jest możliwe w Twoim przypadku (tak swoją drogą, to podziwiam za to, co tu robisz).
Pozdrawiam Smile
wieloj
PostWysłany: Pią 8:40, 19 Cze 2009    Temat postu: Re: Złamanie patologiczne kości śródstopia

Witaj Izabelo.
Jestem administratorem tego forum i jednocześnie osobą chorą na szoiczaka. Nie mam zbyt wiele czasu na udzielanie odpowiedzi na wszystkie pytania.
Tym nie mniej informuję Cię, że wyniki morfologii nie wskazują na istnienie szpiczaka, szczególnie niskie OB. Ale to nie oznacza, że można na tej podstawie wykluczyć tą chorobę. O tym mogą świadczyć jedynie szczegółowe badania. Potrzebna jest diagnoza, testy, badania dodatkowe czyli m.in. oznaczanie paraprotein, badania RTG układu kostnego (przegląd szkieletu), biopsja szpiku kostnego, pełne badanie krwi.
Najlepiej jak sobie przeczytasz "Szpiczak Niezbędny Przewodnik dla Pacjentow" link: http://www.szpiczak.bialystok.pl/Szpiczak_Niezbedny_Przewodnik_dla_Pacjentow.pdf lub "Poradnik dla pacjenta dra Jurczyszyna" link: http://szpiczak.bialystok.pl/pliki/poradnik_dla_pacjenta_dr_jurczyszyn_2006.doc.
Pozdrawiam. Przepraszam za opóźnienie.
Wiesław.
Izabela, lat 49
PostWysłany: Wto 11:24, 16 Cze 2009    Temat postu: Złamanie patologiczne kości śródstopia

Ze swoimi wątpliwościami, pytaniami zwróciłam się w jednym z wątków do ... administratora, innych uzytkowników tego portalu, ale chyba nikt tam nie zagląda, dlatego tą samą treść zamieszczę jeszcze raz- w nowym wątku. Może ktoś będzie umiał udzielić mi jakichś informacji.

Szukam i czytam i próbuję uspokoić samą siebie, ale im więcej grzebię w Internecie, tym jest gorzej.
Od pewnego czasu boli mnie prawa noga. Pojawił się również obrzęk ograniczający zginanie palców- zaczęłam utykać. Poszłam do lekarza rodzinnego. Zrobiłam wyniki ogólne i rentgen prawej stopy.
Wyniki są następujące: ogólnie morfologia w normie- leukocyty- 7,1 tys/ul, erytrocyty- 4,37 mln/ul, hemoglobina- 14,4 g/dl, i wiele innych w normie (nie wiem, które są tu jeszcze istotne), OB- 10 mm/h, CRP- 0,20 mg/dl.
Opis prześwietlenia:
złamanie trzonu IV kości śródstopia podgłowowo, zmiany osteolityczne głowy kości, w tym geody, podwichnięcie stawu śródstopno- paliczkowego, poszerzenie cienia tkanek miękkich- prawdopodobnie nałożenie się zmian pourazowych na zmiany zapalne stawu. Zniekształcenie głowy II kości śródstopia, nadżerki powierzchni stawowej, przewężenie szpary stawu śródstopno- paliczkowego (zmiany sugerujące przebycie martwicy jałowej KohlerII). Stopa poprzecznie płaska.
Lekarz rodzinny skierował mnie do chirurga, bo do ortopedy czeka się ok. 3 miesiące. Chirurg jednak z dopiskiem PILNE! wysłał mnie do ortopedy. Ortopeda przyjął mnie i w trybie PILNE! skierował na tomograf.
Ja nadal nie wiem, co się dzieje i BOJĘ SIĘ. Boję się strasznie!
Do badania jeszcze kilka dni, a ja płaczę po nocach, do głowy przychodzą mi najgorsze myśli, bo czytając informacje w Internecie nabieram przekonania, że proces, jaki zachodzi w moich kościach ma podłoże, o jakim tu właśnie czytam.
Na jednym z forum odpowiedziano mi, że tomografia robiona jest po to, by wykluczyć lub rozpoznać chorobę nowotworową, np. szpiczaka.
Jak przetrwać to wszystko psychicznie, czy faktycznie tylko te Internetowe wersje wchodzą w rachubę? Jakie są w tej sytuacji rokowania? A co z drugą stopą? Nikt jej nie ogląda, nie bada, a może w niej to samo, co w prawej? Często pobolewa mnie również prawe biodro i obydwa kolana. Może tam też coś się dzieje?

Wiem, że powinnam czekać cierpliwie na badanie i wynik, ale...jakoś trudno mi usiedzieć spokojnie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group